Depresja – choroba XXI wieku. Fakty i mity

Depresja to jedna z chorób XXI wieku. Uważa się ją za bardzo poważny problem zdrowotny, który dotyczy około 10 procent populacji.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że cierpi na depresję i nie podejmują stosownego leczenia. Na jej temat krąży wiele mitów – podstawowym jest to, że nie jest prawdziwą chorobą. Nie jest to tylko stan przejściowy, chwilowe obniżenie nastroju, smutek. W rzeczywistości stanowi ona jedno z najczęstszych zaburzeń psychicznych. Do jej głównych objawów należą utrata zainteresowań, ciągłe obniżenie nastroju, uczucie wiecznego zmęczenia, brak energii do działania. Dodatkowe z kolei to m.in. niska samoocena, problemy z koncentracją, zaburzenia snu i apetytu, pesymistyczne wizje przyszłości, brak wiary w siebie i swoje możliwości itd. Czarnowidztwo to cecha szczególna tej choroby.

Kolejnym mitem jest też to, że pozytywne myślenie wyleczy depresję. Zmuszanie się do zmiany myślenia jedynie pogłębia chorobę. To prawda, że pozytywne nastawienie i optymistyczne myślenie ułatwiaj powrót do zdrowia, ale same z siebie jej nie wyleczą – konieczne jest wdrożenie leczenia farmakologicznego oraz psychoterapii. Nie jest też prawdą, co warto od razu zaznaczyć, że antydepresanty zmieniają osobowość czy też są silnie uzależniające. Nie powodują senności, nie utrudniają koncentracji, nie mają trwałych skutków na centralny układ nerwowy.

Na temat depresji krąży dużo więcej mitów. Warto wiedzieć, że mężczyźni również cierpią na tę chorobę, ale zwykle uciekają w pracę, nie zdając sobie sprawy z tego, co im dolega. Uzależniają się wtedy od substancji psychoaktywnych, a zatem przechodzę przez tę chorobę inaczej niż kobiety. Prawdą jest jednak, że kobiety cierpią na nią częściej.

Depresja wpływa nie tylko na nastrój, ale na cały organizm (bóle głowy, problemy z trawieniem, bezsenność, zmiany w masie ciała, ogólne i ciągłe zmęczenie itd.). Dobrze jest też rozmawiać na temat depresji, bo może to pomóc, przynieść ulgę itd. Osoby na nią cierpiące zwykle jednak obawiają się odrzucenia, braku zrozumienia, wyśmiania itd.

Okazanie akceptacji i wsparcia, wysłuchanie, jest dla chorego bardzo ważne, a zmaganie się w pojedynkę z pesymistycznymi myślami szkodzi jeszcze bardziej. Warto dbać o tę osobę, pomagać jej, upewnić się, że została właściwie zdiagnozowana i otrzymuje profesjonalną pomoc.

Partnerem artykułu jest Fundacja Rozwoju i Promocji Psychoterapii FRIPP

KAR, foto: Free-Photos /Pixabay